czwartek, 21 lutego 2013

Imagin z Justinem Bieberem ♥

Ty i Justin znaliście się od dziecka. Wasze mamy były najlepszymi przyjaciółkami, często się odwiedzały,
więc i Ty często widywałaś się z Jusem. Justina naprawdę bardzo lubiłaś. Był chłopakiem wspaniałym. Od kiedy
został piosenkarzem, pokazał Ci przede wszystkim jedno - warto spełniać swoje marzenia. To on sprawiał, że mówiłaś
'wierzę' za kadym razem, gdy było źle, to dzięki niemu uśmiechałaś się każdego pochmurnego dnia. To do niego mogłaś
się przytulić, gdy było Ci źle. Był on od Ciebie o 2 lata starszy. Wiele Cię w życiu nauczył. Czułaś do niego coś więcej, ale
przecież nie mogłaś mu tego powiedzieć. Wyczuwałaś granicę pomiędzy przyjaźnią a miłością.  przyjaźni z Justinem nie chciałaś zniszczyć
przez jakieś głupie uczucie zwane 'miłością'. Wszystko sobie przemyślałaś i uznałaś, że to co czujesz do Justina to Twoja sprawa i nikomu
o niej nie powiesz - zwłaszcza Justinowi. Bo gdy on nie odwzajemi Twoich uczuć, wszystko legnie w gruzach. Zawali się mur zwany ZAUFANIE, który
budowaliście przez całe życie. Nie, nie mogłaś mu tego powiedzieć.
  Pewnej nocy mama Justina i Twoja pojechały na urlop, który naprawdę im się należał. Była burza , i nie chciałaś wtedy zostawać sama w domu. Poszłaś więc do
Justina. Wymyśliliście, że zagracie w Waszą ulubioną grę '20 pytań'.
Chodziło w niej o to, że po prostu zadajecie sobie na wzajem po 20 pytań i odpowiadacie na nie szczerze. Graliście w nia długo, i śmialiście się
przy każdej odpowiedzi. Jednak Justin w pewnym momencie spoważniał. I zadał Ci pytanie :
- Kto Ci się podoba? - zdziwiłaś się. Nigdy o to nie pytał. A Ty nie miałaś jak na to pytanie odpowiedzieć. Przecież... nie powiesz mu, że on.
Jak on zareaguje? Co zrobi? Trzeba było coś wymyślić, bardzo szybko, żeby nie pomyślał, że zmyślasz.
- No więc... taki jeden. - powiedziałaś i zasmiałaś się.
- Ale podaj mi jego imię. Albo chociaż go opisz! - powiedział Justin. Zgodziłaś się , aby go opisać. Ale tak, żeby się nie zorientował , że to chodzi o niego.
- Yyy... no więc. Ten chłopak jest najlepszym chłopakiem, jakiego kiedykolwiek spotkałam. Jest opiekuńczy, i nauczył mnie wierzyć w to, że marzenia się
spełniają. Jednak nigdy mu nie powiem, co do niego czuję. - dodałaś.
- Mi też podoba się pewna dziewczyna, ale nie wiem, jak jej to powiedzieć, bo boję się, że ona nie czuje tego samego.
- Jeśli nie spróbujesz, nigdy się nie dowiesz. - teraz to Ty dawałaś mu rady.
- Ale jak jej to powiedzieć?
- Po prostu. Jeśli ona jest Twoją przyjaciółką - to powinna to zrozumieć.- powiedziałaś.
- No dobrze. Więc... [T.I.]. Podobasz mi się... - powiedział, i patrzył na Ciebie. Ty nic nie odpowiedziałaś.
- Wiedziałem... - powiedział i spuścił swoją głowę na dół. Był smutny..
- Justin... Ty też mi się podobasz... - powiedziałaś. Byłaś z siebie dumna, w tym momencie zebrałaś się na odwagę i podeszłaś do niego.
- Justin, przepraszam, że Ci tego nie powiedziałam. Jesteś dla mnie wszystkim, nie tylko przyjacielem. Bardzo Cię kocham.
Justin przyciągnął Cię do siebie, i pocałował.
- [T.I] , jesteś dla mnie całym światem - wiedz to.

1 komentarz: